Zbigniew Żedzicki
Jednym z symboli tyskich zapasów jest multimedalista Zbigniew Żedzicki.
Urodzony w 1945 r. w Alfeld (Niemcy) Żedzicki jest wychowankiem MKS-u Dąbrowa Górnicza. W 1967 roku utalentowany zawodnik dołączył do zapaśniczej sekcji Górnika Wesoła, z którą (a później z GKS-em Tychy), związał się na wiele lat.
Początkowo Żedzicki startował zarówno w stylu wolnym i klasycznym. Styl wolny (można w nim atakować nogi przeciwnika, a także wykonywać techniki z użyciem nóg) nie bardzo mu odpowiadał, jednak trenerzy orzekli, że będzie miał w nim większe szanse na sukcesy. Mieli rację, ponieważ Żedzicki to jeden z najlepszych "wolniaków" w historii polskich zapasów. Imponował wyszkoleniem technicznym, a jego ulubioną akcją podczas walk był suples z zakrokiem nogi.
Z mistrzostw Europy seniorów przywiózł trzy brązowe medale (1968, 1972, 1975), a najlepszym wynikiem na mistrzostwach świata było czwarte miejsce. W swoim debiucie na igrzyskach olimpijskich - w Meksyku w 1968 roku - zajął szóste miejsce. To był bardzo dobry wynik, bo polskie zapasy nie prezentowały jeszcze wówczas tak wysokiego poziomu, jak w kolejnych dekadach. Niestety, w kolejnych olimpijskich startach Żedzicki zajmował dalsze lokaty. W Monachium (1972) został sklasyfikowany na dziesiątym miejsce, a w Montrealu (1976) na ósmym.
Po Igrzyskach w Montrealu, tyszanin wystartował jeszcze na mistrzostwach Polski, zdobywając swój dziewiąty złoty medal i zakończył karierę. Miał wtedy 31 lat. Żedzicki ukończył studia trenerskie na katowickiej WSWF, więc zajął się szkoleniem w GKS-ie Tychy. Zresztą jeszcze jako czynny zawodnik pomagał w klubowych zajęciach trenerowi Bernardowi Adamkowi. W latach 80. wyjechał do Niemiec.
Fot. zbiory Muzeum Miejskiego w Tychach