Anna Brandt (Osiakowska)
PIŁKA RĘCZNA
Wychowanka MOSM Tychy, po wyjeździe do Niemiec kontynuowała tam z powodzeniem karierę sportową.
Urodzona w 1974 roku zawodniczka pod panieńskim nazwiskiem Osiakowska abecadła piłki ręcznej uczyła się u trenera Stanisława Loski w Tychach.
Brandt (pozycja rozgrywająca) świętowała swoje największe sukcesy w Borussii Dortmund, z którą zdobyła m.in. Puchar Europy Zdobywców Pucharów w 1998 roku. Grała również w TSV GutsMuths Berlin i TV Beyeröhde. Zakończyła karierę w 2009 roku grą w TV Wuppertal. Zostawiła także ślad w reprezentacji Niemiec. Była częścią zespołu, który zdobył brązowy medal na mistrzostwach świata w 1997 roku. Rzuciła 521 goli w 120 meczach Bundesligi, do tego 98 goli w 18 meczach DHB Cup i 130 goli w 37 meczach Pucharu Europy.
W książce „55 lat kobiecej piłki ręcznej w Tychach” autorzy Kinga Religa i Stanisław Loska tak opisują Annę Osiakowską (Brandt): „Bardzo dobry technicznie i silny rzut z drugiej linii. Nienaganna technika zwodów i dobra współpraca z zawodniczkami na innych pozycjach – obrotową i skrzydłowymi. Aktywna i skuteczna gra w obronie. Powołana do kadry Polski juniorek. Wesoła, zabawna, zawsze w dobrym nastroju, skora do żartów i wygłupów.”
Fot.
Urodzona w 1974 roku zawodniczka pod panieńskim nazwiskiem Osiakowska abecadła piłki ręcznej uczyła się u trenera Stanisława Loski w Tychach.
Brandt (pozycja rozgrywająca) świętowała swoje największe sukcesy w Borussii Dortmund, z którą zdobyła m.in. Puchar Europy Zdobywców Pucharów w 1998 roku. Grała również w TSV GutsMuths Berlin i TV Beyeröhde. Zakończyła karierę w 2009 roku grą w TV Wuppertal. Zostawiła także ślad w reprezentacji Niemiec. Była częścią zespołu, który zdobył brązowy medal na mistrzostwach świata w 1997 roku. Rzuciła 521 goli w 120 meczach Bundesligi, do tego 98 goli w 18 meczach DHB Cup i 130 goli w 37 meczach Pucharu Europy.
W książce „55 lat kobiecej piłki ręcznej w Tychach” autorzy Kinga Religa i Stanisław Loska tak opisują Annę Osiakowską (Brandt): „Bardzo dobry technicznie i silny rzut z drugiej linii. Nienaganna technika zwodów i dobra współpraca z zawodniczkami na innych pozycjach – obrotową i skrzydłowymi. Aktywna i skuteczna gra w obronie. Powołana do kadry Polski juniorek. Wesoła, zabawna, zawsze w dobrym nastroju, skora do żartów i wygłupów.”
Fot.