Nie żyje Henryk Średnicki, wielki bokser GKS-u Tychy
Henryk Średnicki zmarł w niedzielę w szpitalu w Piotrkowie Trybunalskim po długiej i ciężkiej chorobie, która wyniszczała go od wielu lat. Był znakomitym pięściarzem. W 1978 roku jako jedyny do tej pory Polak został amatorskim mistrzem świata. W finale wagi muszej pokonał wtedy Kubańczyka Hectora Ramireza. Był także dwukrotnym mistrzem Europy (1977, 1979), wielokrotnym mistrzem Polski, zwycięzcą wielu turniejów. Nie powiodło mu się tylko na igrzyskach olimpijskich - z Montrealu i Moskwy wrócił bez medalu. Średnicki reprezentował barwy GKS Katowice, GKS Katowice, GKS Jastrzębie i Górnika Sosnowiec. Najwieksze sukcesy zanotował boksując dla Jastrzębia, ale trzeba pamiętać, że jako zawodnik GKS Tychy pojechał na Igrzyska Olimpijskie w 1976 r. Dla Tychów zdobywał też mistrzostwo Polski i boksował w lidze. Średnicki ze swoim stylem boksowania był stworzony do kariery zawodowca, ale niestety nie było wtedy żadnych szans, aby legalnie podpisał profesjonalny kontrakt. Pozostała mu tylko kariera ligowca, na której nie dorobił się pieniędzy i dlatego po jej zakończeniu borykał się z problemami finansowymi. Dokuczały mu też problemy zdrowotne, po części wynikajace z wieloletniego uprawiania boksu.
Udostępnij