Adam Worwa †
Zmarły w 2017 roku Adam Worwa to najlepszy strzelec w historii tyskiego hokeja. Zdobył 469 bramek w ligowych występach!
Urodzony w 1959 roku wychowanek Podhala Nowy Targ trafił do GKS-u Tychy w 1978 roku, akurat tuż po spadku drużyny do II ligi. GKS już po roku wrócił do elity, a w 1981 roku zdobył pierwszy w historii klubu brązowy medal mistrzostw Polski. Worwa z drużyną jeszcze dwukrotnie sięgał po medale - w 1983 brązowy, a w 1988 roku srebrny.
Worwa z Józefem Chrząstkiem stworzyli niezapomnianą parę skrzydłowych pierwszego ataku GKS-u. Obaj prezentowali bardzo wysokie umiejętności, a przy tym byli bramkostrzelni. Zdaniem kolegów z drużyny, Adam wygrywać chciał zawsze, na meczu i na treningu. Był silny jak tur, miał bardzo mocny strzał z klepki.
Świetny na ligowych lodowiskach, Worwa nie potrafił przekonać do siebie trenerów kadry. W reprezentacji wystąpił w zaledwie sześciu spotkaniach, nigdy nie pojechał na mistrzostwa świata.
Po zakończeniu kariery Worwa na jakiś czas wyjechał zarobkowo do USA, a po powrocie pracował w tyskim klubie (z krótką przerwą na angaż w Sanoku) jako szkoleniowiec. Mógł się czuć niedoceniany, gdyż traktowany był przez prezesów jedynie jako asystent albo awaryjny szkoleniowiec. W takiej roli pracował z zespołem w sezonach 2000/01 i 2002/03.
Więcej satysfakcji przyniosła mu praca z młodzieżą oraz kobiecą drużyną Atomówki Tychy. W 2007 roku Atomówki GKS Tychy, prowadzone przez trenerski duet Worwa – Dariusz Garbocz, zostały pierwszym w historii mistrzem Polski w kobiecym hokeju. Powtórzyły ten sukces w 2008 i 2009 roku. Zawodniczki wspominają Worwę jako wymagajacego trenera, którego interesowały tylko zwycięstwa.
Karolina Michalak, córka Worwy, również uprawiała hokej. Jako jedna z pierwszych kobiet w Polsce uzyskała papiery sędziego hokejowego.
Fot. zbiory Muzeum Miejskiego w Tychach