Karolina Hamer jest wielokrotną medalistką mistrzostw swiata i Europy. Mimo startu w czterech igrzyskach paraolimpijskich nie ma jednak wciąż medalu z tej imprezy. Karolina opowiada w filmie, dlaczego jej olimpijskie starty kończyły się dotąd brakiem miejsca na podium i wyjaśnia zawiłosci związane z zawodami dla niepełnosprawnych pływaków.
Przede wszystkim jednak z filmu można się dowiedzieć o pasji, z jaką Karolina podchodzi nie tylko do sportu, ale w ogóle do życia. Sportsmenka angażuje się w wiele akcji społecznych, to ona była jedną z liderek kampanii na rzecz transmisji telewizyjnych z Igrzysk Paraolimpijskich w Rio de Janeiro.
Nasi południowi sąsiedzi od wielu lat są obecni w tyskim hokeju. Gdy w 1981 roku GKS Tychy sięgał po pierwszy medal mistrzostw Polski, jego trenerem był Czech Zdenek Haber. Szkoleniowcami tyskich hokeistów byli także jego rodacy m.in. Vaclav Bubnik, Jan Vavrecka, Zbynek Neuvirth, a także Słowacy Miroslav Ihnaczak i Jan Vodila.
W tym sezonie kolonia czesko-słowacka w GKS-ie Tychy jest wyjątkowo liczna. Grają w nim Czesi Stefan Zigardy, Josef Vitek, Martin Vozdecky, Jaroslav Kristek i Petr Kubos, a także Słowak Miroslav Zatko. Trenerem zespołu jest Jirzi Sejba, który poprowadził GKS do mistrzostwa Polski w 2015 roku. W czwartek cała grupa czesko-słowacka pojawiła się w Tyskiej Galerii Sportu, oddziale Muzeum Miejskiego w Tychach. Najpierw goście zwiedzili wystawę stałą TGS, a następnie spotkali się z sympatykami hokeja.
Trener Sejba to jedna z największych gwiazd w historii czeskiego hokeja. Serca kibiców zdobył w 1985 roku, gdy dzięki jego trzem efektownym golom reprezentacja CSRS pokonała Kanadę i zdobyła złoty medal mistrzostw świata. Licznie zgromadzona publiczność obejrzała film z popisami Sejby, a on sam wspominał ten pamiętny dla siebie mecz. – 3 maja 1985 roku to jeden z najważniejszych dni w moim życiu. Jedną z koszulek z tych mistrzostw przekazałem do Galerii Sław czeskiego hokeju, ale drugą mam wciąż w domu – mówił Sejba.
Hokeiści TGS opowiadali o swoich karierach, o swoich doświadczeniach z grą w polskiej lidze, o różnicach między polskim i czeskim hokejem. Niedowierzali, gdy okazało się, że przed wieloma laty – w 1986 roku – Polska pokonała na mistrzostwach świata zespół Czechosłowacji. – Tak było, grałem w tym meczu. Zlekceważyliśmy wtedy Polaków, stąd ta niespodzianka – potwierdził Sejba.
Kiedy jednak Zigardy, Vitek i ich czescy koledzy mieli wytypować wynik meczu Polska – Czechy w obecnych czasach, nie mieli litości. Przeważały typy, w których Czesi wygraliby różnicą sześciu, siedmiu goli.
Prowadzący spotkanie kierownik TGS Piotr Zawadzki sprawdził również znajomość Czechów i Słowaków na temat Polski i Tychów oraz śląskiej gwary. Padły pytania m.in. o nazwę największego jeziora w mieście, wynik meczu Borussia Dortmund – Legia Warszawa, kariery Roberta Lewandowskiego i Agnieszki Radwańskiej, ale także … bitwę pod Grunwaldem. Największym ekspertem od polskich spraw okazał się Jaroslav Kristek, który w GKS-ie gra dopiero od sierpnia.
Na koniec spotkania hokeiści i trener GKS pozowali do wspólnych zdjęć z fanami, rozdawali autografy i odpowiadali na kolejne pytania.
Wystawa Tyskiej Galerii Sportu, przygotowana według projektu wzorro.design, opowiada historię 45 lat GKS-u Tychy, jego najwiekszych sukcesów, wybitnych sportowców i najważniejszych wydarzeń. Wystawa jest syntezą tego wszystkiego, co w klubie było przez te wszystkie lata najważniejsze i najciekawsze. Od sukcesów piłkarzy i hokeistów, przez olimpijskie medale tyskich sportowców, aż po pomysły związane z nazwą klubu.
Wystawa miała swoją premierę 17 lipca podczas "Niedzieli na Baczu z GKS-em Tychy". Potem przeniosła się do hali sportowej przy Al. Piłsudskiego, a teraz powędrowała na deptak przed Mediateką.
Dużo zdjęć, czytelne infografiki, ciekawe teksty. Kto jeszcze nie widział wystawy, ma czas do końca roku.
W trakcie sobotniego, przedpołudniowego spaceru poznacie tyski stadion i jego najciekawsze miejsca, a także zapoznacie się z eksponatami, fotografiami i trofeami znajdującymi się w Tyskiej Galerii Sportu. Stadion i galeria to wymarzone miejsca do robienia udanych zdjęć
Udział w spacerze jest bezpłatny i nie wymaga wcześniejszych zapisów.
Zbiórka o godz. 11 przed wejściem głównym Stadionu Miejskiego (od ul. Baziowej).