Górnik Murcki w 1964 roku awansował do pierwszej ligi. Drużyna nie miała jednak odpowiedniego lodowiska, a w pobliskich Tychach powstawały ambicje stworzenia silnego klubu, również z sekcją hokejową. Kiedy w Tychach zbudowano nowe sztuczne lodowisko, Górnik Murcki zaczął na nim grać i trenować.
W 1971 roku drużyna została przeniesiona do powstałego właśnie GKS-u Tychy. Było to tym łatwiejsze, że Murcki należały wtedy do powiatu tyskiego. Odtąd zawodnicy z Murcek grali już dla tyskich barw. Jan Broda, Robert Koźlik i Marian Wallenburg - dawni hokeiści Górnika - opowiedzieli nam o kulisach przeprowadzki do Tychów, o budowie nowego lodowiska w mieście i o tym, czy im się ta zmiana barw spodobała.
Hokejowa sekcja Górnika Murcki powstała w 1955 roku. W 1964 roku drużyna z Murcek awansowała do I ligi. W 1969 roku drużyna przeniosła się do Tychów. Raz, że w Murckach lodowisko, nawet jak na swoje czasy, było baaaardzo prymitywne; dwa, Murcki należały wówczas do powiatu tyskiego, a Tychom zamarzył się wielki sport. Murckowianie grali więc w Tychach na nowym, sztucznym lodowisku, a od 1971 roku na koszulkach mieli już napis GKS Tychy. I tak jest do dziś. Dawne lodowisko w Murckach, gdzie zacżęła się, tyska hokejowa przygoda, wciąż istnieje, choć w hokeja od dawna nikt tam nie gra. Dawni gracze Murcek i GKS-u wciąż mają wiele wspomnień w sprawie gry dla obu klubów.
Nie mamy wątpliwości - trzeba zadbać o korzenie tyskiego hokeja! Jak najszybciej!
Brązowa medalistka igrzysk olimpijskich, jedna z najszybszych kobiet świata na przełomie lat 70. i 80., nauczycielka w (obecnie I Liceum Ogólnokształcące im. Leona Kruczkowskiego w Tychach) - Lucyna Langer-Kałek w rozmowie z Tyską Galerią Sportu opowiadała o swojej bogatej karierze sportowej.
To kolejna rozmowa Tyskiej Galerii Sportu z wybitną postacią sportową związaną z Tychami. Zapraszamy do obejrzenia wywiadów z Jerzym Kubicą (https://www.youtube.com/watch?v=TOQ1jSfyfHk), Zygmuntem Hanusikiem (https://www.youtube.com/watch?v=w1E_RTbPpHQ) i Franciszkiem Wszołkiem (https://www.youtube.com/watch?v=z1RRY3DCFJY)
- Moim celem jest trafienie do federacji UFC - mówił podczas spotkania Held. Obecnie walczy w drugiej co do ważności federacji na świecie -Bellator MMA. W listopadzie przegrał na punkty z Amerykaninem Willem Brooksem, choć w pierwszej rundzie był bliski pokonania rywala. - Założyłem dźwignię, już zaczynałem się cieszyć, ale Brooks nie chciał "odklepać" - wyjaśnia tyszanin.
O początkach kariery Helda opowiedział jego pierwszy trener Sławomir Szamota, który do dziś towarzyszy mu podczas walk w USA. Styl tyszanina ocenił też Ryszard Dziopa, bokserski guru dla młodych adeptów tej dyscypliny w Tychach.
Marcin Held opowiadał także o popularności (fani MMA rozpoznają go na ulicach), diecie (nie je kebabów i hamburgerów), nauce w liceum im. Kruczkowskiego (z powodu zawodów miał nieobecności, ale solidnie nadrabiał) i o podejściu żony do jego zawodu (podobno wiedziała co bierze).
Na kolejną wizytę w Tyskiej Galerii Sportu umówiliśmy się, gdy Marcin Held zdobędzie pas mistrzowski, albo Bellatora, albo UFC. Za to zresztą trzymamy kciuki.
4 grudnia 2015 r. o 18:00 odwiedzi nas Marcin Held, tyszanin, zawodnik mieszanych sztuk walki (MMA), wychowanek klubu Bastion Tychy & Katowice Gracie Barra Team Draculino, walczący obecnie w amerykańskiej federacji Bellator MMA.
Spotkanie odbędzie się w salce konferencyjnej na Stadionie Miejskim w Tychach (ul. Edukacji 7) - wejście od ulicy Baziowej. Wstęp jest oczywiście wolny, zapraszamy!